DOMOWY KISIEL ZE ŚWIEŻYCH TRUSKAWEK
To mój pierwszy kisiel domowy ze świeżych owoców. Miałam zimą okazję zrobić kisiel z wiśniowego kompotu - był bardzo dobry. Tym razem zaczerpnęłam inspirację z ostatniego 3/2019 numeru KUKBUKA modyfikując trochę przepis i ugotowałam kupione okazyjnie ( bo trochę pogniecione) truskawki na kompot, przetarłam na sitku ugotowane owoce i dodałam coś jeszcze…sami zobaczcie, a najlepiej zróbcie.
SKŁADNIKI: /porcja dla
5 osób/
½ kg truskawek
½ szklanki cukru / szklanka 250 ml/
3-4 liście laurowe - opcjonalnie
1 litr wody
3 łyżki maki ziemniaczanej
1/3 szklanki wody do rozrobienia mąki
WYKONANIE:
Wodę zagotowujemy do wrzenia i wrzucamy do niej truskawki,
cukier i liście laurowe. Liście są
wersją opcjonalną, ale moim zdaniem dodają tajemniczego aromatu i charakteru kisielowi,
mają też wiele prozdrowotnych właściwości.
Po około 10 minutach gotowania wyławiamy liście i truskawki z kompotu. Liście
wyrzucamy, truskawki przecieramy cierpliwie przez sitko, aby jak najwięcej
uzyskać z nich przecieru. Przecier wrzucamy do kompotu i gotujemy przez chwilę do
uzyskania wrzenia.
W tym czasie 1/3 szklanki wody rozrabiamy z mąką
ziemniaczaną i do wrzącego kompotu wlewamy strużką roztwór mieszając całość. Kisiel studzimy i nalewamy do
pucharków.
Komentarze
Prześlij komentarz