ROGALE KRUCHO-DROŻDŻOWE TRAFIONE ZATOPIONE

Ten przepis przyniosła kiedyś do domu moja mama i rogaliki zrobiły szybko u nas dużą „karierę”. Przepis znalazł się też na stałe w zeszycie mojej cioci i dzięki temu kolejne pokolenia z niego korzystają. Bo jak mają tych rogalików nie kochać dzieci, skoro ciasto przed rozwałkowaniem leżakować musi..... zatopione w wodzie, aby po pewnym czasie móc podnieść się na jej powierzchnię? I jeszcze do tego zawijanie ciasta w rogale….  A przede wszystkim ich niezapomniana krucho - drożdżowa konsystencja, łatwość wykonania oraz wspaniały smak są dla nas wielką frajdą od ponad trzydziestu już lat. Koniecznie wypróbujcie - będzie dużo dobrej zabawy na lata. /porcja na dwie duże blachy/

SKŁADNIKI:

20 g świeżych drożdży

200 gram masła

2 łyżki cukru

3 szklanki mąki

4 łyżki śmietany

1 jajko

twarda konfitura do nadziewania

WYKONANIE:

Wszystkie składniki poza konfiturą dokładnie razem zagniatamy i tworzymy z nich kulę. Owijamy kulę czystą ściereczką i wkładamy na dno dużego garnka lub miski napełnionej letnią wodą. Kiedy ciasto podniesie się ponad dno ( po 30- 40 minutach) wykładamy je na stolnicę obsypaną mąką. Zagniatamy ciasto tak, aby było gładkie i nie kleiło się do rąk. Dzielimy je na ok 5 części i z każdej z nich formujemy kulę, którą wałkujemy tak, aby otrzymać okrąg. Okrąg dzielimy na trójkąty - patrz zdjęcie, napełniamy konfiturą i zawijamy rogaliki. ( Tak jak na zdjęciu). Układamy na 1 porcję na blasze ( druga w tym czasie czeka przykryta ściereczką) i pieczemy około 30 minut w temp 180 stopni.