KOTLETY MIELONE ZAWSZE DOBRE, SZCZEGÓLNIE Z WARZYWAMI

Czy to tradycyjna potrawa ma jeszcze swoich zwolenników? Przyznam, że ją uwielbiam, szczególnie gdy na całym talerzu  jest kolorowo, zabawnie i z kaszą. W naszej rodzinnej wersji lubimy je usmażyć,  potem dusić koniecznie na maśle. Na koniec jeszcze puścić wodze warzywnej fantazji - Czy zjeść je z mizerią? Może z buraczkami? Ogórkiem kiszonym? Marchewką? Brukselką?  Możliwości jest bez liku - wypróbujcie ten przepis koniecznie, wraz z ulubioną kombinacją warzywną.


SKŁADNIKI:

1/2 kg mięsa mielonego - najlepiej łopatka wieprzowa , ewentualnie indyk
1 duża cebula
1 jajo
1/4 szklanki bułki tartej plus bułka do obtaczania kotletów
2/3 łyżeczki soli
dwie szczypty pieprzu czarnego
2 liście laurowe
3 ziarna ziela angielskiego
olej do smażenia
masło

Cebulę szatkujemy na bardzo drobne kawałki i smażymy na oleju aż się zeszkli. Mielone mięso, jajko, bułkę tartą, sól, pieprz i zeszkloną cebulę zagniatamy w misce i formujemy kotlety. Obtaczamy je w bułce tartej, kładziemy na rozgrzany olej i smażymy z obu stron, aż nabiorą  ładnego brązowego koloru. Usmażone kotlety układamy obok siebie w niewielkim garnku ( patrz zdjęcie). Wlewamy do garnka ciepłą wodę - na dnie powinno być jej około 1/2 cm, kiedy kotlety już są w garnku.  Na wierzch, naszych kotletów kładziemy  kilka większych wiórków masła, dokładamy ziele angielskie i liście laurowe. Dusimy wszystko około 1/2 h na bardzo wolnym ogniu ( w garnku ma być obecna cały czas para), aż kotlety będą miękkie.